|
Wstęp
Równina Kutnowska często
traktowana także
jako połączenie morenami kutnowskimi Wysoczyzny Kłodawskiej i właściwej
Równiny Kutnowskiej obejmuje ziemie od Koła nad Wartą po Sochaczew nad
Bzurą, od bagien bzursko-nerskich na południu, po lasy
gostynińsko-włocławskie i jeziora kujawskie na północy. Jest to jeden z
bardziej urodzajnych regionów rolniczych w Polsce, który charakteryzuje
się największym w kraju wskaźnikiem wykorzystania ziemi pod uprawę
wynoszącym ponad 80% ogólnej powierzchni.
Istniejący w skorupie ziemskiej krzem w postaci różnych związków również
tutaj stanowi główny składnik biologicznie czynnej warstwy - gleby.
Właśnie w tym regionie, pozbawionym praktycznie większych kompleksów
leśnych oraz akwenów wodnych występujące żyzne gleby widoczne choćby z
tras drogowych i kolejowych „wschód-zachód” przebiegających przez te
tereny tworzą rozległą „równinę krzemową”.
Nie sposób jest porównywać osiągnięcia ludzi techniki kutnowskiej
„równiny krzemowej” z innymi regionami Polski, a tym bardziej w skali
światowej np. z „Doliną Krzemową”, najbardziej znanym centrum nowych
technologii końca XX w., gdzie szeroko zastosowano kryształy krzemu do
rozwoju techniki mikroelektronowej. „Dolina Krzemowa” z wielkim
potencjałem intelektualnym o obszarze porównywalnym do Ziemi
Kutnowskiej, Gostynińskiej, Łowickiej, Łęczyckiej, Kolskiej czy też
Włocławskiej (tj. około 1000 krn kwadratowych) poprzez wiele
dziesięcioleci była inkubatorem innowacji technicznych w skali
światowej.
Jednakże i ten region może poszczycić się wieloma wybitnymi
przedstawicielami nauki i techniki, którzy przyczynili się do rozwoju
życia społeczno - gospodarczego Polski. To właśnie na Równinie
Kutnowskiej urodzili się m.in. „polski Nobel” - Witold Zgienicki,
światowej sławy odkrywca, wielki mecenas nauki polskiej oraz „polski
Verne” - Władysław Umiński, powieściopisarz, popularyzator postępu
technicznego, założyciel pierwszego kółka lotniczego w Polsce. Stąd
pochodzi
„polski Edison”
-
Stefan Pieńkowski, wybitny fizyk
doświadczalny, najbardziej zasłużony dla rozwoju tej nauki w Polsce,
wynalazca oryginalnej łukowej lampy fluorescencyjnej, m.in. badacz
zjawisk świecenia ciał w wyniku absorpcji promieniowania
elektromagnetycznego. Ziemia ta to także dawne gniazdo rodzinne
„polskiego Marconiego”
-
Janusza Groszkowskiego, który jako pierwszy na świecie skonstruował
magnetron (lampę mikrofalową) do wytwarzania drgań o bardzo dużej mocy.
Osiągnięcia będące udziałem inżynierów i uczonych tego regionu zapisały
się szczytnie w historii rodzimej techniki, w tym elektrotechniki,
szczególnie w dwudziestym wieku. Jednakże określenie tego okresu jako
„wieku elektryczności” jest dziś coraz rzadziej używane do
scharakteryzowania XX stulecia. Kosmiczny, jądrowy, cybernetyczny, a od
niedawna biotechnologiczny
-
oto nowe epitety,
które bardziej imponują współczesnemu człowiekowi, symbole wielkich
osiągnięć nauki i techniki. Ale prawdą jest, że w historii XX stulecia
pierwszoplanową rolę odegrała właśnie energia elektryczna, od której
zależy praktycznie cała technika XX wieku.
Elektrotechnika w szerokim znaczeniu tego słowa jest w dalszym ciągu
wizytówką postępu i rozwoju techniczno-ekonomicznego poszczególnych
krajów i regionów gospodarczych. Elektrotechnika obejmuje zagadnienia
związane z wytwarzaniem, przesyłaniem i rozdziałem energii elektrycznej,
a także przetwarzaniem jej na inne rodzaje energii np. mechaniczną
świetlną ciepln chemiczną. Rozwój elektrotechniki umożliwił
elektryfikację przemysłu, transportu, rolnictwa i innych dziedzin
współczesnego życia, wpłynął na rozwój telekomunikacji i środków masowej
informacji (radio, telewizja, telefonia, telegrafia), a szczególnie
elektronicznej techniki obliczeniowej i systemów informatycznych. Postęp
w elektrotechnice przyczynił się do automatyzacji procesów sterowania i
zarządzania produkcją, organizacjami gospodarczymi i administracją
kraju, a więc czynności wchodzących w zakres intelektualnej działalności
człowieka.
Dzieje elektrotechniki omawianego regionu to działalność wielu
przedsiębiorstw przemysłu elektrotechnicznego z fabryką żychlińską na
czele, tworzą je tradycje szeregu szkół średnich i wyższych, historia
legendarnego już mostu elektrycznie spawanego na rzece Słudwi, czy też
górującego do niedawna nad Równiną Kutnowską najwyższego masztu anteny
radiowej na świecie.
W pracy przedstawiono ponad 100 wybitnych
i zasłużonych „w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu” elektrotechników
urodzonych lub pracujących w omawianym regionie. Autor czasami
nieznacznie wychodzi poza jego granice wzbogacając treść o sylwetki
inżynierów związanych z pobliskim regionem wybitnie zasłużonych dla
techniki w celu bardziej komplementarnego przedstawienia danej tematyki.
Przedstawiono także sylwetki wybitnych ludzi nauki i techniki, którzy
urodzili się lub zmarli poza granicami naszego kraju, a ich związek z
tym regionem był nieraz epizodyczny. Dotyczy to np. Tadeusza
Okszy-Orzechowskiego, organizatora jednego z największych przedsięwzięć
w zakresie budowy linii telegraficznych na świecie w końcu XIX w., czy
też bardzo zasłużonego w tej dziedzinie Karola Brzozowskiego. Ten
czasami krótki kontakt osobisty z omawianym regionem stanowił nieraz
bardzo istotne wydarzanie w życiu prywatnym niektórych elektrotechników
np. biorących udział w historycznej Bitwie nad Bzurą.
„Elektrotechnicy” prezentowani w niniejszym opracowaniu zapisali piękne
karty w historii elektryki polskiej. Ks. Józef Osiński uznawany jest
ogólnie za autora pierwszej ojczystej książki z zakresu elektryczności,
a tym samym pierwszego polskiego elektryka. Wśród nich znaleźli się
współzałożyciele stowarzyszeń naukowo-technicznych, w tym również
Stowarzyszenia Elektryków Polskich (SEP), organizatorzy nauki polskiej,
autorzy pionierskich prac z zakresu elektryfikacji Polski. Wspomina się
o nich jako o pionierach polskiego przemysłu aparatów, maszyn
elektrycznych i transformatorów oraz elektryfikacji i automatyzacji
procesów produkcyjnych. Zasłużyli się wybitnie dla rozwoju polskiego
przemysłu tele - i radiotechnicznego. Są wśród nich profesorowie i
rektorzy wyższych uczelni w Polsce, na których byli organizatorami m.in.
katedr maszyn i aparatury elektrycznej. To również wybitni projektanci i
konstruktorzy maszyn elektrycznych, których liczne wynalazki zostały
opatentowane. Napisali dziesiątki książek oraz setki publikacji, a także
byli redaktorami krajowych czasopism naukowo-technicznych.
Jednym elektrotechnikom przyniosła sławę praca zawodowa, w której
zajmowali się problemami z natury bardziej ogólnymi jak elektryfikacja
miast i okręgów kraju, w przypadku prof. G. Sokolnickiego, czy
organizacją podwalin polskiego przemysłu maszyn elektrycznych, co jest
główną zasługą inż. Z. Okoniewskiego. S. Śliwiński chociaż zajmował się
szeroko problemem elektryfikacji cukrowni, zasłynął jako autor
pierwszych w Polsce prac z zakresu automatyki elektrycznej oraz
projektowania systemów informacyjnych kontroli produkcji. Dla innych
pasją życiową była ścisła i czasami bardzo wąska specjalizacja, dzięki
której zyskali duże uznanie. Dla prof. E. Jezierskiego były to
transformatory, a dla prof. H. S. Kozłowskiego „kwadratowe blachy” w
silniku asynchronicznym. Położyli ogromne zasługi dla rozwoju SEĘ
pełniąc w nim bardzo odpowiedzialne stanowiska m.in. prezesów, a także
przewodniczących różnych komisji. W dowód swej pracy w SEP oraz za
zasługi dla rozwoju polskiej „elektryki” niektórzy z nich otrzymali
tytuły członków honorowych tego stowarzyszenia.
Przedstawione sylwetki elektrotechników stanowią jedną z pierwszych grup
zawodowych zasłużonych dla omawianego regionu. Związane jest to głównie
z rolą jaką odgrywają ludzie postępu naukowo-technicznego w życiu
współczesnym. Kim byli ci ludzie, najlepiej odzwierciedlają słowa
profesorów J. Trojaka i K. Wołkowińskiego, którzy we wspomnieniach
pośmiertnych tak napisali o swoim nauczycielu profesorze Gabrielu
Sokolnickim: „Okres obecny ma małe zrozumienie dla indywidualnych
bohaterów i dla czasów, które z obecnej pozycji kwitujemy jako
prymitywne. Okres, w którym żył i działał profesor Gabriel Sokolnicki,
zgodnie z prawdą dziejów wyniósł ludzi o wiekiej sile wyobraźni, ludzi,
którzy położyli podwaliny pod dzisiejszą wiedzę i dzisiejsze zdobywanie
horyzontów poza horyzontami”.
Opracowanie jest kilkunastokrotnym streszczeniem hiepublikowanej pracy o
tym samym tytule autorstwa Tadeusza Witkowskiego. Jego wydanie wiąże się
z 200 rocznicą śmierci ks. Józefa H. Osińskiego - pierwszego elektryka
polskiego oraz 125 rocznicą urodzin prof. Gabriela Sokolnickiego,
pioniera elektryfikacji Polski. |